środa, 24 czerwca 2015

Koncert na cztery ręce – recenzja z 32. spotkania z cyklu „Zmysły Sztuki”

   Tym razem za tytuł recenzji z ostatniego spotkania z cyklu „Zmysły Sztuki” posłużył mi fragment wypowiedzi Anny Renaty Kujawskiej, która na naszym profilu na FB napisała tak:

   „32-drugie Zmysły Sztuki już są historią. Tak wspaniałą, że brakuje mi słów do jej opisania. Organizator i moderator Andrzej S. Grabowski ma niezwykły talent wyszukiwania i łączenia osób ciekawie prezentujących swoje umiejętności, które są ich pracą. Najkrócej, skrzypek i grafik wydają się odległymi profesjami, jednak w osobach: Tadeusz Gadzina i Maciej Buszewicz, to „koncert na cztery ręce”. Bardzo pouczające i ciekawe rozmowy pomiędzy bohaterami wieczoru oraz pytania słuchaczy świadczyły, że zainteresowanie było ogromne.
Od lewej: Andrzej S. Grabowski, Tadeusz Gadzina
i Maciej Buszewicz (fot. A.R. Kujawska)
Wypowiedzi poparte krótkimi doskonałymi filmikami i do tego coś, takie małe coś, pełne finezji, urody i smaku jak całe spotkanie (…).”
   Pani Ania zrobiła także kilka zdjęć, które z przyjemnością zamieszczam, jak również brała czynny udział w spotkaniu i zadawała pytania, podobnie zresztą jak i inni uczestnicy. Cieszymy się, że mamy tak aktywnych słuchaczy, bo dzięki nim możemy pogłębiać temat spotkania i dowiadywać się jeszcze więcej od naszych gości.
   Z przyjemnością i niekłamaną dumą zacytuję jeszcze dwie wypowiedzi, bo nie tylko Pani Ania skomentowała ostatnie spotkanie na FB.
   „Zmysły Sztuki - spotkanie z Tadeuszem Gadziną, skrzypkiem i grafikiem
"Gad w Buszu"
(fot. A.R. Kujawska)
Maciejem Buszewiczem. Na koniec ciasteczko "Gad w Buszu". Wyjątkowe miejsce jak i wyjątkowi ludzie.” – tak Mażena Sezonow podpisała zdjęcia, które zrobiła podczas spotkania i które także wykorzystuję w tej recenzji.   

   A Kasia Nowakowska w krótkich, ale jakże dla nas miłych słowach, tak podsumowała 32. spotkanie: „Dziękuję za kolejne wspaniałe artystyczne doznania. Było ciekawie, mądrze i zabawnie. Do zobaczenia na kolejnych Zmysłach Sztuki.”
   Tak właśnie było, bo nasi goście – Tadeusz Gadzina i Maciej Buszewicz – to nie lada osobowości. Z jednej strony energia w ruchu, z drugiej energia ujarzmiona siłą spokoju. Obaj z ogromnym darem wypowiadania myśli w sposób obrazowy, płynny, ze swadą, dowcipem. Erudycja, wyobraźnia, inteligencja i wiedza, to wszystko było obecne w każdym temacie, którego dotknęli. Chętnie zostałabym studentką u obydwu profesorów i jestem przekonana, że nie opuściłabym żadnych zajęć.
   Zawsze po takim spotkaniu pozostaje niedosyt. Choćby trwało, tak jak to - prawie trzy godziny, to nadal mało.
   Ledwo musnęliśmy temat muzyki i intrygującej twórczości w odtwórczości.
Maciej Buszewicz i skrzypce jego taty
(fot. M. Sezonow)
Zatrzymaliśmy się na moment nad kwestią krzywdzącego dla muzyka określenia „wykonawca”, bo przecież, żeby utwór był autentyczny, pełny, porywający, to - jak tłumaczył Tadeusz Gadzina, grający musi go zawłaszczyć (to jest punkt zwrotny), obdarować własną wyobraźnią, poznać i przyswoić na pamięć, czy jak to pięknie ujmuje się w języku angielskim „by heart”, czyli musi go niejako przepuścić, przefiltrować przez serce.
   Jakże piękna była chwila, podczas której Maciej Buszewicz zaprezentował skrzypce, na których grał jego ojciec (uwiecznione na plakacie dotyczącym Letnich Koncertów Symfonii Varsovia, prezentowanym w Oficynie Kuchennej). Ostatni raz Maciej słyszał ich dźwięk ponad 50 lat. Tadeusz Gadzina z czułością oglądał ten ponad 120-letni instrument, próbował przygotować go do gry, oceniał, gładził, aż w końcu, mimo że – jak powiedział –
Tadeusz Gadzina i skrzypce Taty
Macieja Buszewicza (fot. M. Sezonow)
skrzypce mają za krótką duszę, wydobył z nich kilka dźwięków. Zabrzmiały miękko, choć były jakby lekko przykurzone. Może to trochę jest tak, że trzeba je powoli wybudzać z długoletniego uśpienia? Może, kiedy zadba o nie dobry stroiciel, pokażą swoją pełną moc? Być może Tadeusz Gadzina zagra na nich jakiś pełny utwór? Może w ramach koncertów Kwartetu Wilanów, właśnie w Wilanowie?
   Mówiliśmy oczywiście o książce. Nie tylko o jej projektowaniu, Maciej Buszewicz obrazowo porównał pracę nad projektowaniem książki do porządkowania zawartości szuflad, ale dyskutowaliśmy także o przyszłości książki tradycyjnej, tej papierowej, o ebookach, o ich zaletach, ale i wadach.
   Czy zastawialiście się kiedyś nad tym, że alfabet to zakodowane dźwięki? To niezwykle fascynujące, bo zapis literowy można odnieść do zapisu nutowego, który jest zaklęciem muzyki w znaki. Maciej Buszewicz w interesujący sposób opowiedział krótko o początkach kodowania dźwięków mowy i o tekście oracza, który zrodził się w Starożytnej Grecji. Piszący poruszał się jak podczas orania pola, a w kolejnej linijce umieszczał litery/znaki, jak w lustrzanym odbiciu.
Chwila o wydawnictwach muzealnych, które
Paweł Jaskanis wręczył naszym gościom
(fot. J. Maciążek)

   Kolejnym fascynującym wątkiem był… mózg. Tak, tak, to też jest temat, który może pojawić się na „Zmysłach Sztuki” ;-) Jak muzyka wpływa na mózg? Jak granie, ale i wyobrażanie sobie ruchu takiego jak podczas prawdziwej gry, przeżywanie dźwięków uaktywnia pewne obszary mózgu? Kto był na spotkaniu, ten wie.
   Ponieważ gościliśmy Macieja Buszewicza, to był to znakomity moment, aby pokazać szerszej publiczności film „Kalendarze Wilanowskie 2006-2015", czyli 10 lat ucztowania sztuki dawnej i współczesnej. Jest to projekt, w który zaangażowali się dwaj wybitni twórcy - Maciej Buszewicz oraz Tomek Sikora (był gościem 23. spotkania z cyklu "Zmysły Sztuki"). Tomek, mając 100% wolności twórczej, tak aranżuje fotografie, że każdorazowo poznajemy pałac Króla Jana III z zupełnie nowej perspektywy. Jednocześnie, prof. Maciej Buszewicz, projektuje kalendaria w taki sposób, że stanowią element dialogu pomiędzy fotografią, sztuką dawną i współczesną. Poniżej zamieszczam film, dla tych, którzy nie byli na spotkaniu, ale i dla tych, którzy byli i mają ochotę obejrzeć go jeszcze raz.


   
   Oczywiście musiało być także coś dla zmysłu smaku, czyli artystyczne ciastko. Tym razem miałam swój udział w tworzeniu, bo wymyśliłam nazwę „Gad w Buszu©”. Na szczęście nasi goście mają poczucie humoru i przy okazji Tadeusz Gadzina opowiedział anegdotę, jak to kiedyś usłyszał: „Ty jesteś Pagadzini!” Coś w tym jest, bo wizerunkowo i energetycznie ma w sobie coś z Nicolo Paganiniego ;-)
 
I jeszcze upominki od Muzeum i od maluje.pl
(fot. J. Maciążek)
 Zatem było bardzo interdyscyplinarnie, muzycznie, graficznie, plastycznie, a przy tym wesoło i wzruszająco, poważniej mniej lub bardziej oraz smakowicie.
   Serdecznie dziękujemy Pawłowi Jaskanisowi, Dyrektorowi 
 Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie, przede wszystkim za to, że możemy od kilku lat prowadzić „Zmysły Sztuki” w tak pięknym otoczeniu, a także za to, że tak czynnie uczestniczył w 32. spotkaniu. Wszystko wskazuje na to, że nasz wspaniały duet – Tadeusz Gadzina i Maciej Buszewicz - będzie częściej gościł w Wilanowie, bo Paweł Jaskanis ma jakiś pomysł, o którym może wkrótce będziemy mogli więcej napisać.
   Dziękujemy firmom wspierającym „Zmysły Sztuki" za to, że dbają o naszych gości - Arkadiuszowi Bachanowi z firmy 
PerAarsleff Polska, Tadeuszowi i Arturowi Sawickiemu z firmy Savel, będącej dystrybutorem Winsor & Newton, Williamsburg oraz Golden Artist Colors (www.maluje.pl), Jarkowi Uścińskiemu i Monice Kalecie z Oficyny Kuchennej, Jerzemu Sztylerowi z Winiarni Lippóczy Pince, Stanisławowi Kozyrze z firmy Bodoni.
   A na blogu będę Państwa oczywiście informować o przygotowaniach do kolejnego spotkania, które odbędzie się 10 września br., oczywiście w czwartek i oczywiście o godz. 19:00.
Barbara A. Maciążek



Skrzypce jeszcze w "trumience" ;-) Kto był, ten wie o czym piszę.
(fot. J. Maciążek)

Porównując skrzypce; w tle plakaty Macieja Buszewicza
(fot. J. Maciążek)

Tadeusz Gadzina i dwoje skrzypiec oraz
plakaty Macieja Buszewicza do przedstawienia "Romeo i Julia"
(fot. A.R. Kujawska)

Maciej Buszewicz opowiada, Tadeusz Gadzina prezentuje i komentuje
(fot. J. Maciążek)
Oto skrzypce, które należały do Taty Macieja Buszewicza
(fot. A.R. Kujawska)
I chwila gry na skrzypcach należących do Taty Macieja Buszewicza
(fot. A.R. Kujawska)
I jedna z wielu dyskusji pomiędzy naszymi gośćmi
(fot. M. Sezonow)
Skrzypce Tadeusza Gadziny i dwa smyczki
(fot. A.R. Kujawska)
Paweł Jaskanis i nasi goście
(fot. M. Sezonow)

czwartek, 4 czerwca 2015

Zaproszenie na 32. spotkanie z cyklu "Zmysły Sztuki" w Wilanowie

   W imieniu Pawła Jaskanisa, dyrektora Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie, oraz Fundacji "andART" serdecznie zapraszam na 32. spotkanie z cyklu "Zmysły Sztuki", które odbędzie się 18 czerwca 2015 r. (czwartek), o godz. 19:00, w Oficynie Kuchennej (na terenie Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie, ul. St. K. Potockiego 10/16).
    Naszymi gośćmi będą dwaj wspaniali pedagodzy, a jednocześnie wybitni twórcy: prof. Maciej Buszewicz, jeden z najbardziej znanych polskich grafików, specjalizujący się w projektowaniu książek i plakatów oraz prof. Tadeusz Gadzina - skrzypek, kameralista, pri­ma­riu­sz słynnego Kwartetu Wilanów.
   Nie tylko godność profesorska, ale także skrzypce łączą obydwu twórców. Na spotkaniu odkryjemy tajemnicę, dlaczego właśnie ten instrument jest tak ważny w życiu naszych gości. Porozmawiamy m.in. o skrótach myślowych w plakacie, o projektowaniu książek, o rozbudowie partytury na kwartet, o wrażliwości, a także o relacjach kompozytor – wirtuoz.
   Zostaniemy poczęstowani autorskim ciastkiem, którego nazwę zdradzimy dopiero na spotkaniu. Słodką niespodziankę smakowo skomponuje i wykona mistrz cukierniczy z Oficyny Kuchennej.
   Przypominam, że wstęp na spotkania z cyklu "Zmysły Sztuki" jest wolny, ale liczba miejsc jest ograniczona. Spotkanie przeznaczone jest dla widzów dorosłych.



Tradycyjnie, poniżej kilka słów o naszych gościach:

Prof. Maciej Buszewicz (http://www.buszmeni.pl/) - jeden z najbardziej znanych polskich grafików, specjalizuje się w projektowaniu książek i plakatów. Dyplom uzyskał na warszawskiej ASP (1979 r.) w pracowni Haliny Chrostowskiej. Jest twórcą niezliczonej ilości albumów, wydawnictw, plakatów, okładek płytowych, znaczków pocztowych, programów teatralnych.
   Projektowaniem zajmuje się od 1976 roku. W latach 1980-1984 kierował wydawnictwami Iskry i Poljazz. Od 1984 roku uczył liternictwa na Wydziale Grafiki warszawskiej ASP. Praktykę dydaktyczną kontynuował także w Holandii, Niemczech, Turcji, Stanach Zjednoczonych oraz w Wyższej Szkole Sztuk Wizualnych i Nowych Mediów w Warszawie. Obecnie prowadzi na warszawskiej ASP cenioną Pracownię Projektowania Książki. Od 1992 roku prowadzi także własne studio w Warszawie B© Grafika Wydawnicza.
   W latach 80. zajmował się ilustracją, np. do „Hobbit, czyli tam i z powrotem”
Tolkiena, ilustracjami dziecięcymi, jak np. do „Pchły szachrajki Brzechwy” i „Kramu z literkami” Wandy Chotomskiej. Książki projektowane przez Buszewicza uzyskały kilkadziesiąt nagród i wyróżnień w Konkursie Polskiego Towarzystwa Wydawców Książek na Najpiękniejszą Książkę Roku.
   Maciej Buszewicz jest także autorem znaków, m.in. logotypu warszawskiego Centrum Sztuki Współczesnej – Zamek Ujazdowski (1991 r.), fontów, np. czcionki wzorowanej na cyrylicy, którą złożone zostały tytuły rozdziałów książki Michała Janochy „Ikony w Polsce. Od średniowiecza do współczesności” (Nagroda w 49. Konkursie PTWK Najpiękniejsza Książka Roku 2008, Książka Roku 2008 „Magazynu Literackiego Książki"), okładek płytowych i kalendarzy - we współpracy z Lechem Majewskim. Od 10 lat, wraz z Tomkiem Sikorą, tworzy słynne już i wielokrotnie nagradzane Kalendarze Wilanowskie (nagrody i medale w konkursie VIDICAL w latach 2006, 2007, 2008, 2010, 2011). Projektował dla Poczty Polskie znaczki o tematyce kulturalnej i historycznej, kartki pocztowe. W 2008 roku Polskie Wydawnictwo Audiowizualne wydało „Antologię Polskiej Animacji Eksperymentalnej” w szacie graficznej (okładka, animacje) jego projektu.Jest także twórcą logotypu Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie.
   Maciej Buszewicz zasiada w radzie fundacji ZNACZY SIĘ, jest honorowym członkiem Stowarzyszenia Twórców Grafiki Użytkowej (STGU), doradcą do spraw artystycznych w wydawnictwie Arkady. Sędziował w licznych konkursach, m.in.: Międzynarodowym Biennale Plakatu w Warszawie (był także członkiem Rady Programowej) i konkursach na plakat AMS.
   Jest laureatem Warszawskiego Salonu Jesiennego Grafiki (1980), Międzynarodowych Targów Książki w Lipsku (1989) i Melbourne Art Director's Club Award (1999).


Prof. zw. dr hab. Tadeusz Gadzina – skrzypek, kameralista i pedagog. 

   Po ukoń­cze­niu Liceum Muzycznego we Wrocławiu roz­po­czął stu­dia w Państwowej Wyższej Szkole Muzycznej w Warszawie, w kla­sie prof. Zenona Bąkowskiego. Swoje umie­jęt­no­ści dosko­na­lił w Guidhall School of Music and Drama pod kie­run­kiem takich mistrzów, jak Yehudi Menuhin i Yfran Neaman.
   Jest lau­re­atem mię­dzy­na­ro­do­wych kon­kur­sów skrzyp­co­wych, m.in.: im. J. Sibeliusa w Helsinkach (1970), im. N. Paganiniego w Genui (1971), im. H. Wieniawskiego w Poznaniu (1972), im. Carla Flesha w Londynie (1974) i Królowej Elżbiety w Brukseli (1976). W 1973 roku otrzy­mał rów­nież Złoty Medal na Międzynarodowym Festiwalu Laureatów w Plewen w Bułgarii.
   Artysta odnosi zna­czące suk­cesy, zarówno jako soli­sta, jak i kame­ra­li­sta. Jest pri­ma­riu­szem słynnego Kwartetu Wilanów od czasu jego powsta­nia, tj. od 1967 roku, do dnia dzisiejszego. W 2002 roku, z okazji 35-lecia działalności Kwartetu Wilanowskiego, został odznaczony medalem „Zasłużony dla Kultury Polskiej”.
   Systematycznie kon­cer­tuje w Europie, Japonii, USA, Brazylii i Kanadzie. Współpracuje rów­nież z japoń­ską orkie­strą kame­ralną „Tokio Solisten”, z którą nagrał płytę z dzie­łami J. S. Bacha.
   Jako soli­sta doko­nał wielu reje­stra­cji radio­wych, tele­wi­zyj­nych i pły­to­wych, a za płytę z utworami skrzypcowymi Karola Szymanowskiego i Witolda Lutosławskiego otrzymał w 1990 roku nagrodę Les Diapasons D`or paryskiej firmy fonograficznej ACCORD.
   Jest pro­fe­so­rem Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina w Warszawie, gdzie pro­wa­dzi mistrzow­ską klasę skrzypiec. Wykłada także na kursach mistrzowskich w Polsce, wielu krajach Europy oraz podczas Morningside Music Bridge w Calgary w Kanadzie (corocznie od 2002 roku jako „professor of residence”), reprezentując polską szkołę skrzypcową opartą na światowej sławy dokonaniach prof. Tadeusza Wrońskiego. W ramach programu Sokrates/Erasmus, wielokrotnie wykładał w znaczących ośrodkach edukacji muzycznej, takich jak Bruksela, Stuttgart, Brema.
   Zasiada w jury konkursów solowych i kameralnych, takich jak Ogólnopolski Konkurs Skrzypcowy im. K. Szymanowskiego w Łodzi, Międzynarodowy Konkurs im. H. Wieniawskiego i K. Lipińskiego w Lublinie, Ogólnopolski Konkurs Skrzypcowy im. G. Bacewicz we Wrocławiu, Międzynarodowy Konkurs Radia Bawarskiego ARD w Monachium, czy Międzynarodowy Konkurs Kwartetów Smyczkowych w Portsmouth (Wielka Brytania).