niedziela, 17 czerwca 2012

Tłumaczenie Andrzeja Persona

   Niestety, Pan Andrzej Person skomentował swoją nieobecność na "Zmysłach Sztuki" jedynie na Facebook'u i to dopiero po ukazaniu się ostatniego postu z tego bloga. Smutne to jego tłumaczenie. Zastanawiałam się, czy zasługuje na zamieszczenie tutaj, ale chyba warto pokazać postawę Pana Persona także osobom, które nie korzystają z Facebook'a. Cytuję:

"Andrzej Person Wszystkich, którzy liczyli na moją obecność na Zmysłach Sztuki w zeszły czwartek, serdecznie przepraszam! Przedłużone posiedzenie Senatu uniemożliwiło mi uczestnictwo w imprezie. Moje obowiązki wynikające z powierzonego mi mandatu Senatora są na pierwszym miejscu, dlatego byłem zmuszony odwołać wcześniejsze zobowiązania.

    Oto moja odpowiedź, bo niestety, nie jestem w stanie zostawić tego bez komentarza:

"Barbara Maciazek 
Hmmm... A do której godziny było przedłużone posiedzenie? "Zmysły Sztuki" trwały od godz. 19.00 do 21.30. Skoro w stenogramie jest napisane: "Wicemarszałek trzykrotnie uderza laską marszałkowską. Koniec posiedzenia o godzinie 18 minut 19.", czy to oznacza, że na stronie internetowej Senatu jest błąd? Może trzeba poinformować Marszałka, że posiedzenie skończyło się później? Tylko, właśnie, o której? Panie Andrzeju? Mnie to tłumaczenie nie przekonuje. A w skrzynce mailowej kuratora "Zmysłów Sztuki" brak maila od Pana... W telefonie też brak połączeń przychodzących z Pana numeru... Smutne...

   Jest mi bardzo przykro, że osoba pełniąca funkcję Senatora tłumaczy się w taki sposób.
   Mimo nieobecności Andrzeja Persona spotkanie było bardzo ciekawe, o czym napiszę jeszcze dzisiaj w kolejnym poście. Informację oczywiście uzupełnią zdjęcia. A na blogu Pana Eugeniusza Gerlacha już można oglądać fotoreportaż z ostatnich "Zmysłów Sztuki": http://sportwsztuce.wordpress.com/2012/06/17/zmysly-sztuki-w-muzeum-palacu-w-wilanowie-14-czerwca-2012-relacja-z-wydarzenia/

3 komentarze:

  1. Jak to? Zaproszony gość nie pojawił się i nie uprzedził o swojej nieobecności? Tłumaczy się po fakcie, podając nieprawdziwe powody?! WSTYD!

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam! niepotrzeby żal goryczy Państwa zalewa. Tak musiało być. I to z korzyścią dla uczetników. Spotkanie było bardzo udane. Jeśli pan Czapliński bywa w Polsce raz na pół roku i akurat kawałek półrocznego pobytu przezmaczył na Gerlacha w Zmysłach, chapeau pas!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To fakt, że z korzyścią dla uczestników:-) Ale nie powinno się zostawiać takiego zachowania bez komentarza, dlatego też ta, powiedzmy, kampania informacyjna.
      Zapraszam na kolejne spotkanie - 19 lipca, godz. 19.00.
      Więcej na: http://zmyslysztuki.blogspot.com/2012/07/zaproszenie-na-spotkanie-z-bartoszem.html
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń