niedziela, 28 lipca 2013

Andaluzyjski klimat w Wilanowie - recenzja z 21. spotkania z cyklu "Zmysły Sztuki"

Od lewej: Kuba Wagner, Jolanta Marcolla,
Małgosia Wołyńczyk (fot. Anna Pszonka)
   Gorące powietrze, czarownice zaklinające świat ze ścian cukierni, rytm wygrywany na gitarze, wystukiwany przez podkute buty, wyklaskiwany, popędzany okrzykami... aaallleee!... Zamiast lecieć cztery tysiące kilometrów, wystarczyło przyjść w czwartek, 25 lipca br., do Muzeum Pałacu w Wilanowie, żeby posmakować zmysłowej Andaluzji.
   "To było niezwykłe spotkanie - zasypiający Pałac i flamenco buchające przez otwarte okna - wianek czarownic i lalki szukające miłości - jestem pewna, że ktoś został w cukierni i nadal czaruje!" - napisała na FB na stronie spotkania Urszula Buczkowska Marchetti. 
   W pełni zgadzam się z opinią Uli. To było rzeczywiście niezwykłe spotkanie. Gorąca atmosfera nie dotyczyła tylko powietrza, ale emocji, które wzbudziły prace Jolanty Marcolli, muzyka w wykonaniu Jakuba Wagnera i żywiołowy taniec
Małgosia Wołyńczyk
(fot. Anna Pszonka)
flamenco Małgosi Wołyńczyk. 

   Nie wiem tylko, czy wysoka temperatura rozpaliła dyskusję, czy może prowokująca sztuka filmowa Joli, a może wypowiedziane z przedziwnym gniewem słowa jednego z gości, czy podniesione głosy innych osób? Co właściwie podgrzało atmosferę spotkania? Prawdopodobnie wszystko po trochu. Chwilami nie nazwałabym tego, co się działo w cukierni, dyskusją. Dzięki osobom, które słuchają tylko swojej wypowiedzi i próbują narzucić wszystkim swoje zdanie, radykalnie stwierdzając, że: "To nie sztuka, to mechaniczny kicz! Nic nie znaczący!", inni odważają się głośno sprzeciwić, bronić swoich racji, dzielić swoimi poglądami na temat sztuki.  Padło na przykład stwierdzenie, że nie można mówić o postępie w sztuce, bo sztuka to wielość rozwiązań, wypowiedzi, objawień. 
   Przez moment miałam wrażenie, że czarownice powołane do życia przez Jolę cieszą się, że sztuka wzbudza tyle emocji, że goście bronią za wszelką cenę swoich poglądów, denerwują się, że inni nie myślą tak jak oni, nie słuchają, nie dają dojść do głosu. To, co Jola stworzyła, nie pozostało obojętne. Może, mimo wyjaśnień autorki, to co oglądali było dla niektórych kompletnie niezrozumiałe, ale z pewnością dało do myślenia. Jeśli czyta to Pan, który tak bardzo się wzburzył, to mam dla niego radę, aby starał się słuchać innych, a nie tylko siebie, to więcej zrozumie.
Andrzej S. Grabowski
(fot. Anna Pszonka)
   Spokojny był moderator - Andrzej S. Grabowski, kurator i twórca "Zmysłów Sztuki". Czekał aż emocje sięgną zenitu, aby powoli je wygaszać, z uśmiechem, podsumowaniem, zaproszeniem do poznawania motywacji, źródeł zainteresowania - w przypadku Joli nie tylko ilustracją, ale właśnie budzącym tyle kontrowersji filmem, w przypadku Jakuba i Małgosi flamenco. 
   Spokojne były także lalki, o których Ula napisała, że szukają miłości. 
   Lalki i czarownice można oglądać w cukierni do 9 września br., filmy są dostępne bez ograniczeń na stronie: http://www.marcolla.pl/. Zapraszam do zapoznania się z pracami Jolanty Marcolli, do odkrywania swoich emocji, które powstaną w zetknięciu ze sztuką. Czego Państwa zdaniem szukają lalki? Czy czarownice są straszne? Czy spłonęłyby na stosie w Andaluzji ogarniętej inkwizycją? 
   Pełna emocji była Małgosia, która chyba wszystkich oglądających jej taniec zaraziła swoją energią. Niesamowite wrażenie robi synchronizacja tancerki z gitarzystą. Widziałam wcześniej występ Małgosi z towarzyszeniem Kuby Wagnera oraz pieśniarki flamenco Evy Piñero Mesa, dlatego wiedziałam o czym mówi Małgosia, opowiadając, jak inaczej tańczy się do samej gitary, a inaczej do śpiewu. Pierwotnie flamenco to był śpiew, który towarzyszył wędrówce, dlatego teraz to on rządzi w trakcie występu. Do niego dopasowuje się taniec, jemu towarzyszy rytm wybijany nogą, dłońmi, uderzaniem wszystkich strun w gitarze na raz. Rytm, który brzmi jak tętent końskich kopyt, jak uderzenia młotem o kowadło. 
Zasłuchani, zaczarowani, zapatrzeni
(fot. Anna Pszonka)
   Kiedy spisuję swoje wrażenia z 21. spotkania z cyklu "Zmysły Sztuki" słucham Paco de Lucii, który był inspiracją dla Jakuba i Małgosi. Sączę rekonstruowany tokaj (na spotkaniach nie mogę, bo jestem odpowiedzialnym kierowcą), wino które goście "Zmysłów Sztuki" degustują dzięki firmie Per Aarsleff Polska i  Winiarni Lippóczy Pince Sztyler & Hegedus
   Dziękuję Muzeum Pałacu w Wilanowie, w którego gościnnych progach odbywają się spotkania współorganizowane przez Fundację andART
   Cukiernia jest w trakcie zmian. W nowych rękach p. Jarka Uścińskiego, właściciela restauracji Moonsfera, powoli nabiera innego kształtu.
Andrzej S. Grabowski prezentuje "Duende"
(fot. Anna Pszonka)
   Poza tokajem, zgodnie z tradycją, goście mogli spróbować ciastka "Duende©", którego przepis wraz z autorskim rysunkiem Joli Marcolli otrzymali, zanim pojawiło się ciastko©. Tym razem Andrzej S. Grabowski pozwolił każdemu na wyniesienie ciastka© do domu:-)    
   Muzeum Pałac w Wilanowie oraz firma Winsor&Newton ufundowały drobne upominki dla bohaterów 21. spotkania z cyklu "Zmysły Sztuki" .
   Kolejne spotkanie odbędzie się 12 września br. O tym, kogo będziemy gościć, napiszę w kolejnym poście.
   Więcej zdjęć ze spotkania można zobaczyć na stronie "Zmysłów Sztuki" na FB.
 Barbara A. Maciążek

niedziela, 14 lipca 2013

Zaproszenie na 21. spotkanie z cyklu "Zmysły Sztuki"

   25 lipca 2013 roku (czwartek), o godz. 19:00 spotkamy się na 21.  „Zmysłach Sztuki”. Gośćmi Muzeum Pałacu w Wilanowie będą Jolanta Marcolla – artysta plastyk, autorka prac z wykorzystaniem ilustracji, fotografii, filmu i video oraz Jakub Wagner – gitarzysta flamenco.

   Porozmawiamy oczywiście o sztuce i źródłach inspiracji, o potrzebie tworzenia i warsztacie twórczym, o tym jak pracuje się nad ilustracją i grafiką książkową, o granicach w sztuce i o artystycznej manipulacji. Poszukamy znaczenia słowa „duende” - kluczowego w muzyce flamenco, którą nie tylko usłyszymy w wykonaniu znakomitego gitarzysty, ale także będziemy mogli zobaczyć zaklętą w ruchu dzięki Małgorzacie Wołyńczyk, profesjonalnej tancerce i nauczycielce flamenco. 
   Zapraszam serdecznie w imieniu dyrektora Muzeum Pałacu w Wilanowie Pawła Jaskanisa oraz Fundacji "andART", współorganizatora spotkań z cyklu "Zmysły Sztuki".
   Wystawę prac Jolanty Marcolli będzie można oglądać do 9 września br.



   Kilka słów o gościach 21. spotkania z cyklu "Zmysły Sztuki":

JOLANTA MARCOLLA - artysta plastyk. Mieszka i pracuje w Warszawie.
   Autorka prac z wykorzystaniem fotografii, filmu i video. Studiowała w trybie indywidualnym na Wydziale Malarstwa w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych (obecnie ASP) we Wrocławiu. Dyplom uzyskała w 1974 roku.
   Współzałożycielka i członek grupy twórczej - Galeria Sztuki Aktualnej, która w składzie: Jolanta Marcolla, Zdzisław Sosnowski, Janusz Haka, Dobrosław Bagiński podejmowała prace nad badaniem przekazu fotograficzno - filmowego, a efektem tych doświadczeń były liczne realizacje z wykorzystaniem tego medium. Galeria Sztuki Aktualnej w latach 1971-1975 zorganizowała i brała udział w wielu wydarzeniach artystycznych sztuki awangardowej w kraju i za granicą.
   Artystka, od samego początku swojej twórczej aktywności (1970 r.), interesowała się relacją, zauważalną na granicy dwóch stref: rzeczywistości i kreacji artystycznej. Ta wąska przestrzeń, wyznaczająca granicę pomiędzy nimi jest (zaanektowanym przez artystkę) terenem intelektualnej gry i manipulacji artystycznej, których efektem jest pojawienie się nowych znaczeń i konstrukcji myślowych. Artystka podejmuje świadome działania (przy użyciu warsztatu fotograficznego i filmowego), uruchamiające proces zacierania się tej granicy. Motorem jej pracy są pytania o granice sztuki i wyznaczanie nowych obszarów dla artystycznej manipulacji.

   O pracach artystki wypowiadali się krytycy sztuki: Bożenna Stokłosa, Małgorzata Jankowska, Marika Kuźmicz, Anna Markowska, i wielu innych.
   Od roku 1975 Jolanta Marcolla podejmuje indywidualną aktywność artystyczną, włączając w krąg swoich dotychczasowych zainteresowań również grafikę książkową, ilustrację i warsztat malarski. Wiele lat pracuje w Instytucie Wydawniczym "Nasza Księgarnia", który w tym czasie skupiał elitę artystów, zajmujących się ilustracją książkową. Jest autorką ilustracji do ponad dwudziestu książek. W latach 2001 - 2009 prowadziła w Warszawie autorską "Żywa Galerię Obrazów", przekształconą następnie w "Otwartą Pracownię Malarstwa i Portretu".
   W 1995 roku otrzymała Nagrodę IBBY za ilustracje do książki Jerzego Niemczuka pt."Przygody Zuzanki". W 2002 roku otrzymała wyróżnienie w konkursie Pro Bolognia za ilustracje do książki Antoniego Glińskiego pt."Bajarz polski".
   Prace artystki, te fotograficzne i filmowe oraz graficzne można obejrzeć na stronie: www.marcolla.pl.
   Ważniejsze wystawy:

  • Gdzie jest Permafo?, Muzeum Współczesne, Wrocław 2012
  • Videoex, Internationales Experimentalfilm & Video Festival Zurich, Szwajcaria 2012 
  • Polska Fotografia Konceptualna. Freies Museum, Berlin 2011 
  • Konceptualizm. Medium fotograficzne. Muzeum Miasta Łodzi, Łódź 2010 
  • 1, 2, 3... Awangarda, Centrum Sztuki Współczesnej, Warszawa 2007 
  • Z archiwum Filmu Eksperymentalnego, Warszawa, Poznań 2002, Nowy Jork 2003 
  • Plays, Heidelberger Kunstverein, Niemcy 1981 
  • IX International Encounter / Ist. National / on Video, Meksyk 1977 
  • Photography As Art Work, Galerije Grada Zagreba, Jugosławia1976 
  • Pokaz Sztuki Video, Studio Telewizyjno-Filmowe, Łódź 1975 
  • IV Intemational Open Encounter on Video, CAYC, Buenos Aires, Argentyna 1975 
  • Aspecten van de Actuele Kunst in Oost Europa, ICC, Antwerp, Belgia 1974 
  • Nowa Generacja, Muzeum Narodowe, Wrocław 1974 
  • Poland-73, CAYC, Buenos Aires, Argentyna 1973 
  • Obrazy-Nieobrazy, Galeria Studio, Warszawa 1973 
  • Art Conceptuał, Gallery Cheap Thrills.Helsinki, Finlandia 1973 
  • Komunikat, Galeria Labirynt, Lublin 1973 
  • Sztuka Aktualna, Wrocław 1972

JAKUB WAGNER − gitarzysta flamenco. 
   Podczas pobytów w Sewilli uczył się flamenco od mistrzów tej sztuki (Miguel Perez, Juan Campallo, Eduardo Rebollar). W skład jego dorobku artystycznego wchodzi współpraca z wieloma znakomitymi wykonawcami sztuki flamenco z Polski i z Hiszpanii, udział w spektaklach Emiliana Kamińskiego i Anny Chodakowskiej oraz nagranie na płycie zespołu MashMish, wydanej przez wytwórnię Universal. 
   Doświadczenie i wiedzę zdobywał jako uczeń wybitnego polskiego gitarzysty Andrzeja Lewockiego, z którym występował na licznych koncertach w całym kraju. 
   Równocześnie studiuje na Wydziale Elektroniki Politechniki Warszawskiej.





MAŁGORZATA WOŁYŃCZYK − profesjonalna tancerka i nauczycielka flamenco (http://www.flamencos.pl/), od wielu lat doskonaląca swoje umiejętności poprzez regularne wyjazdy do Sewilli, gdzie rozwija warsztat pod okiem wielkich mistrzów tej sztuki. 
   Współpracowała z Teatrem Narodowym przy spektaklu "Królowa Margot" oraz z teatrem Kamienica przy spektaklu "Testament Cnotliwego Rozpustnika". 
   Wystąpiła z zespołem Gipsy Kings. 
   Brała udział w nagraniach dla TVP1 i TVP2 oraz w licznych festiwalach razem z wieloma wybitnymi przedstawicielami polskiej sceny flamenco. 
   Koncertuje również z artystami z Hiszpanii (Eva Piñero, Fernando Guisado). 
   Jest też cenioną instruktorką tańca flamenco, czego dowodem jest duża liczba wiernych uczennic. Jej popularność wśród polskich fanów flamenco przyciąga na prowadzone przez nią warsztaty pasjonatów tej sztuki z całego kraju.